Tygodnik "Sieci" opublikował obszerny wywiad z Andrzejem Dudą. Prezydent wypowiedział się m.in. w temacie podwyżek dla polityków. Andrzej Duda podkreślił, że wyższe pensje należą się przede wszystkim wiceministrom, którzy wykonują czarną, niewdzięczną i mało medialną "robotę".
Wiem, bo sam byłem wiceministrem - powiedział.
Zapytany o przyznanie pensji pierwszej damie, powiedział, że ustawodawca nie pytał o zdanie jego małżonki. "Nie byłaby entuzjastką" - zaznaczył.
Czytaj także: Andrzej Duda wprowadza podwyżki dla swoich pracowników
Andrzej Duda skomentował również minioną kampanię wyborczą. Powiedział, że przedłużający się wyścig o prezydenturę nie był łatwy. Zaznaczył jednak, że sztab dbał o niego bardziej niż w 2015 r., dzięki regularnym posiłkom i mniejszej liczbie spotkań z wyborcami.
Andrzej Duda o atakach medialnych
Dziennikarze zapytali również Dudę o to, czy nie chowa urazy do redakcji "Faktu". W czasie kampanii na okładce tabloidu zestawiono zdjęcie Dudy z opisem działań pedofilskich, co mogło sugerować, że to prezydent się ich dopuścił.
Postąpiono wobec mnie bardzo nieuczciwie. To było bardzo krzywdzące. Moja żona jak to zobaczyła, była zszokowana, że można się posunąć do czegoś takiego - powiedział prezydent.
Duda wypowiedział się również na temat praw osób LGBT. Podkreślił, że stoi na straży tradycyjnych wartości, ale zaznaczył, że nie miałby nic przeciwko podpisaniu ustawy o "statusie osoby najbliższej".
Zobacz także: PiS popełnił błąd ws. podwyżek? Fogiel: błędem było uznanie, że opozycja jest poważnym partnerem, z którym można rozmawiać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.