Po wyroku do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynęły dwie apelacje od tego wyroku. Obrońcy Kajetana P. domagają się uchylenia orzeczenia sądu okręgowego. Prokuratura z kolei chce uznania mężczyzny za poczytalnego.
Obrona nie zgodziła się z takim wyrokiem. Zakwestionowaliśmy go zarówno, co do kwestii ustalenia poczytalności, jak i co do wysokości kary - informował PAP mecenas Piotr Dałkowski, obrońca Kajetana P.
Brutalne zabójstwo
To była okrutna zbrodnia. Kajetan P. zadał 30-latce dwa ciosy nożem w górną część ciała, a następnie rozczłonkował ciało poszkodowanej i przewiózł je do miejsca swojego zamieszkania w Warszawie. Następnie, aby zatrzeć ślady zabójstwa, spowodował w tym mieszkaniu pożar.
Kajetan P. po makabrycznej zbrodni uciekł za granicę. Przez 10 dni był poszukiwany w 190 krajach na całym świecie. Został zatrzymany na Malcie, przy wyjściu z autobusu.