Pożar rozpoczął się tuż po północy w niedzielny wieczór. W mediach społecznościowych pojawiły się filmy, ukazujące ogromne płomienie pochłaniające rafinerię. Pertamina podała w oświadczeniu, że pożar w rafinerii, która może przetwarzać 125 000 baryłek ropy dziennie, wybuchł podczas złej pogody.
Pożar rafinerii w Indonezji
"Przyczyna pożaru nie jest znana, ale incydent wystąpił podczas ulewnego deszczu i burzy" - poinformowała Pertamina. Rzecznik przedsiębiorstwa naftowego Ifki Sukarya dodał później, że pięć osób jest hospitalizowanych z powodu oparzeń. Na razie nie ma informacji o ofiarach.
W poniedziałek rano pożar nadal nie został opanowany. Na telewizyjnych nagraniach widać ogromną kolumnę czarnego dymu z odległości około 225 km na wschód od stolicy Dżakarty. Stanowa firma naftowa poinformowała, że zamyka rafinerię i przeprowadza "kontrolę przepływu ropy", aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru.
Czytaj także: Ratował życie innym. Koszmarna śmierć ratownika