Aresztowali go, bo nie miał maseczki? Prawda o opublikowanym filmie

Do sieci trafił film, na którym widać ostrą interwencję policjantów. Funkcjonariusze usiłują wyprowadzić z samochodu 46-letniego mężczyznę. Sprawa wzbudziła kontrowersje. Czy poszło "tylko" o brak maseczki?

Pięciu policjantów ruszyło na 46-latka
Zdj. ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Guillaume.G
Mateusz Domański

Pan Mariusz jechał autem bez zakrycia ust i nosa. Maseczka po prostu zwisała mu na brodzie. Chyba wszyscy doskonale znamy takie obrazki.

Gdy policjanci to zobaczyli, ruszyli w jego kierunku. Nieco później na miejscu pojawiło się już aż pięć radiowozów i straż miejska.

Poszedłem po pracy z kolegami wypić dwa piwka. Przynajmniej raz w tygodniu się tak spotykamy. Podjechała po mnie żona, rozmawiałem z nią przez telefon, mówiłem, że już idę do samochodu. Na czas rozmowy maseczkę miałem zsuniętą na brodę. W tym momencie podjechała policja, zastawili radiowozem nasz samochód, żebyśmy nie odjechali - opowiada w "Uwadze" Mariusz Kawecki, cytowany przez "Dziennik Wschodni".

Mężczyzna sugeruje, że został zatrzymany za obraźliwy gest.

Spytali mnie, co to miało być, dlaczego pokazałem im język. A ja język pokazałem żonie, bo mówiłem jej przez telefon, że już do niej biegnę, jak piesek. I wyciągnąłem język, udając psa - dodaje.

Czy to była brutalna interwencja policjantów w Opolu do mężczyzny bez maseczki?

Policja odnosi się do akcji

Funkcjonariusze poinformowali pana Mariusza, że chcą go wylegitymować za brak maseczki. Początkowo mężczyzna nie wiedział, o co dokładnie chodzi, więc nie chciał pokazać dowodu.

Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który poruszał się bez zasłoniętych ust i nosa, dlatego wezwali go, do okazania dokumentów lub podania swojej tożsamości - wyjaśnia w "Uwadze" mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Funkcjonariusze wezwali posiłki. Na miejscu było kilkunastu policjantów i straż miejska.

Doszło do awantury. Policja uważa, że wina leży po stronie pana Mariusza. Miał wyzywać i bić policjantów, którzy chcieli ustalić jego tożsamość. Na nagraniach widać, jak grozi jednemu z nich.

Zagrały emocje, kiedy mnie zaczęli szarpać. Podkreślałem, że chcę z nimi rozmawiać, dokonać czynności, ale najpierw chcę zadzwonić. Oni nie chcieli czekać, zaczęli mnie szarpać, więc zacząłem się bronić - relacjonuje Kawecki.

Policjanci wyprowadzili mężczyznę z samochodu. Zdecydowali się też na użycie gazu łzawiącego. Rykoszetem oberwała córka pana Mariusza, która również znajdowała się w aucie.

Mężczyzna otrzymał dwa mandaty po 500 złotych. Jeden za brak maseczki, a drugi za używanie obelżywych słów w miejscu publicznym. Usłyszał też zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Jego sprawą zajmuje się już prokuratura.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania