Koronawirus w Polsce atakuje coraz więcej osób. Niemal codziennie media donoszą o kolejnych zakażeniach znanych osób. Z koronawirusem walczyli już m.in. Dorota Gardias, Rafał Maserak, Radosław Majdan czy Maryla Rodowicz. Teraz o walce z chorobą opowiedział także Artur Barciś.
Czytaj także: Szczepionka na koronawirusa. Generał jest przerażony
Popularny aktor, znany m.in. z ról Tadeusza Norka w "Miodowych latach" oraz Arkadiusza Czerepacha w serialu "Ranczo", opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych wiersz "Obcy", w którym opisuje przebieg choroby.
Myślisz, że cię to ominie, że ciebie to nie dotyczy. Nie ma go w twojej rodzinie, nie ma go w twojej okolicy. Aż nagle, niespodziewanie, czujesz, że coś się nie zgadza: że nie smakuje śniadanie, że twoje ciało cię zdradza. Powoli i metodycznie, jak bardzo sprawny mechanizm, wysyła swoje wytyczne, przejmując już twój organizm - recytuje Barciś.
Barciś opowiedział ze szczegółami objawy COVID-19, z którymi przyszło mu się zmagać.
Kaszel od rana do nocy, potem od nocy do rana, będziesz się zwijał z niemocy, osłabniesz od niewyspania. Gorączka cię mokrym kocem rozbije na tysiąc drgawek, a suchy kaszel jak z procy odbierze wiarę w poprawę. Mdłości, ból mięśni i głowy, nogi i ręce jak z waty. Obcy się wybrał na łowy i wali do ciebie z armaty - opowiada w wierszu Artur Barciś.
Jak sam przyznaje, "było bardzo źle". Na szczęście aktor nie wymagał hospitalizacji. Gwiazdor "Miodowych lat" przyznał, że zdecydował się opublikować nagranie ku przestrodze. "Nie zwierzam się, by narzekać, nie chcę współczucia nad głową. To apel mój byś nie czekał, że będzie bezobjawowo" - mówi artysta.
To, co przeżyłem, opisałem w wierszu. Wydawało mi się, że powinienem to zrobić w takiej formie. Nie chciałem nagrywać wcześniej, gdy byłem w bardzo złym stanie, żeby nie epatować swoją fizycznością. Dopiero teraz wszystko zmierza ku lepszemu. Chciałem dać jakieś świadectwo ku przestrodze - przyznał aktor w rozmowie z "Onetem".
Podczas rozmowy aktor nie ukrywał, że nie odczuł wsparcia ze strony państwa. Jednak jak sam przyznaje, nie liczył na żądną pomoc.
Nie odczułem żadnego wsparcia od państwa, ale też nie oczekiwałem go, nie mam złudzeń. Test zrobiłem prywatnie - zaznaczył aktor.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.