Rosja wespół z Białorusią cały czas próbuje destabilizować naszą wschodnią granicę, gdzie wciąż rozgrywa się koszmar uchodźców z różnych stron świata.
Ci są dostarczani przez białoruskie służby pod płot graniczny i zmuszani, by forsować go nawet wbrew własnej woli. Co jakiś czas na polsko-białoruskiej granicy zdarzają się incydenty, jak ten w ostatni weekend.
Patrol naszej straży granicznej został zaatakowany przez "cudzoziemców", jak określono to w komunikacie SG. Do zdarzenia doszło w pozornie niegroźnej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogranicznicy zaparkowali swojego służbowego volkswagena na wprost płotu, który został postawiony na granicy. W pewnym momencie w stronę funkcjonariuszy poleciały różne przedmioty.
Jeden z nich trafił w przednią szybę, która uległa uszkodzeniu.
W wyniku sobotniego ataku cudzoziemców na patrol straży granicznej uszkodzona została przednia szyba w samochodzie służbowym. Cudzoziemcy agresją reagują na patrole stojące im na drodze na zachód Europy. Wśród atakujących osób byli również zamaskowani mężczyźni - czytamy komunikat SG.
Widać to dobrze na filmie, który straż graniczna zamieściła w social mediach.
Kim są zamaskowani mężczyźni, o którym wspominają nasi pogranicznicy? To najpewniej członkowie białoruskich służb, które starają się kierować działaniami migrantów i w ten sposób destabilizować polską granicę.
Od początku kryzysu Białorusini - zapewne pod dyktando Rosjan - są aktywni i urządzają prowokacje.
W dniu 20.05.2023 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 81 osób. Byli to m.in. obywatele Maroka, Nigerii i Indii. Niektóre osoby w grupie były zamaskowane, posiadały radiotelefony - informowała niedawno SG.
Z informacji naszych służb jasno wynika, że to celowe działanie.
"Służby białoruskie wspierane przez rosyjskie cały czas próbują utworzyć przez nasz kraj szlak nielegalnej migracji. Mimo, że obszar przy granicy jest strefą dostępną tylko dla służb, codziennie pojawiają się tam cudzoziemcy próbujący nielegalnie przedostać się przez Polskę na zachód" - czytamy w analizie SG.
Od początku 2023 roku zatrzymano blisko 300 osób zaangażowanych w organizowanie nielegalnego przekraczania wschodniej granicy Polski.
Czytaj także: Działkowicze przerażeni. Najpierw pojawia się biały bus