Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Malwina Witkowska | 

Atak rakietowy w Krzywym Rogu. Polski wolontariusz cudem ocalał

Karol Świacki, polski wolontariusz mieszkający w Wielkiej Brytanii, znalazł się w samym centrum ataku rakietowego na Krzywy Róg. W wyniku ostrzału życie straciły cztery osoby, a 32 zostały ranne. Mężczyzna, który cudem uniknął tragedii, opisał dramatyczne chwile tuż po eksplozji.

Atak rakietowy w Krzywym Rogu. Polski wolontariusz cudem ocalał
Polak przeżył atak w mieście Krzywy Róg (PAP, Dnipropetrovsk Regional State Administration HANDOUT)

Karol Świacki, polski wolontariusz mieszkający w Wielkiej Brytanii, był świadkiem dramatycznych wydarzeń w Krzywym Rogu, gdzie doszło do ataku rakietowego. W wyniku uderzenia zginęły cztery osoby, a 32 zostały ranne.

Nie wiem, jak to przeżyliśmy, uratowaliśmy się z gruzów - powiedział Świacki w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ukraina chce podpisać umowę z USA. "To będzie kolonializm"

Polak przeżył atak w Krzywym Rogu

Świacki przebywał w hotelowej restauracji, gdy doszło do ataku. "Kończyliśmy jeść kolację i mieliśmy wychodzić, kiedy dostaliśmy na telefony wiadomość o alarmie. Gdybyśmy wyszli, to już byśmy nie żyli" - relacjonował. Całe czwarte piętro hotelu zostało zniszczone.

Wolontariusz przyjechał do Krzywego Rogu, aby wspierać odbudowę ukraińskich szkół zniszczonych przez rosyjską armię. Jego organizacja, Ukraine Relief, działa na rzecz pomocy Ukrainie od początku wojny.

Świacki podkreśla, że Ukraina jest "jednym ogromnym bólem i cierpieniem". - Dziękuję Bogu, że to się stało, że byłem tego świadkiem, bo nagrania z tego ataku mogę teraz pokazać tym, co nie wierzą, że tutaj jest wojna - mówił.

Wolontariusz wyraził również zdziwienie zmianą polityki Stanów Zjednoczonych wobec Ukrainy. - To jest nie do pomyślenia, co teraz robią Stany Zjednoczone, to woła o pomstę do nieba - apelował o solidarność z Ukrainą. Świacki zapewnia, że nie spocznie, dopóki Ukraina nie będzie wolna.

Za dużo tchórzy jest na tym świecie, za dużo ludzi, którzy się z tego nabijają. Ja już nie mam wątpliwości, że to jest misja mojego życia - podkreślił w rozmowie z PAP.
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Lekarka komentuje
Wypadek piłkarzy, jeden jest w stanie śpiączki. To syn znanego napastnika
Będą nowe przedmioty w szkołach. Ministra zatwierdziła podstawy programowe
Prezydent Białegostoku komentuje śmierć Kononowicza. Internauci oburzeni
Ta mina rozbraja. Zaskakujący pocałunek po meczu FC Barcelony
Miał 3-kilogramowego guza na szyi. Skomplikowana operacja w Grudziądzu
Petycja trafiła do Liverpool FC. Pomysł jest absurdalny
Wystraszony łoś utknął w bagnie. Pomoc przyszła w porę
Zrobił to w trakcie mszy św. Nie wiedział, że w kościele jest monitoring
"Okropnie tandetna". Wnuk Churchilla uderzył w Trumpa
Rosja mówi "nie" zaangażowaniu NATO. Nie będzie "żadnych kompromisów"
Kiedy przycinać trzmielinę? Wielu robi ten błąd
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić