Obok jednej ze ścieżek rowerowych we Wrocławiu znajdowało się gniazdo szerszeni. Owady te, zwłaszcza jesienią, łatwo rozjuszyć. Wystarczy jeden gwałtowny ruch, bo w przypadku pedałujących rowerzystów nie jest trudne.
Rój szerzeni zaatakował jeżdżącą na rowerach parę. Rowerzystka z licznymi użądleniami trafiła do szpitala. Jak podaje Polsat News, jej stan był ciężki, ponieważ dostała wstrząsu anafilaktycznego.
Owady zaczęły gonić rowerzystów. Cytując Polsat News, trudno było zgubić szerszenie. Para zatrzymała się, a pomocy udzielili im pracownicy pobliskiej budki z jedzeniem.
Gniazdo znajdujące się w pobliżu ścieżki rowerowej zostało zlokalizowane. Jak podaje Polsat News, strażacy zajęli się jego usunięciem.
Czytaj także: Kaczyński się wściekł. Padły mocne słowa
Gdy zlokalizuje się niebezpieczne gniazdo owadów należy powiadomić właśnie straż pożarną. Dzikie gniazda nie są usuwane. Wyjątki stanowią takie, jak te obok ścieżki rowerowej, czyli jeśli znajdują się w dzikich miejscach, ale często uczęszczanych.
Szczególną ostrożność powinny zachować osoby uczulone. W przypadku użądlenia powinny natychmiast otrzymać fachową pomoc medyczną i leki w postaci adrenaliny lub środków antyhistaminowych.