Doniesienia o zdarzeniu potwierdził norweski policjant Øyvind Aas. Jak relacjonował w rozmowie z dziennikiem "Dagbladet", funkcjonariusze otrzymali doniesienia o osobie poruszającej się z bronią około godziny 18:13.
O godzinie 13:13 otrzymaliśmy zawiadomienia od kilku świadków, którzy przekazali informację o człowieku z bronią. Niestety, możemy już potwierdzić, że w wyniku ataku zginęło kilka osób – relacjonował Øyvind Aas w rozmowie z "Dagbladet".
Przeczytaj także: Kalifornia. Strzelanina na festiwalu w USA. Zabici i ranni
Strzelał do ludzi z łuku. Atak w Kongsberg w Norwegii
Około godziny 19 sprawca ataku został ujęty przez policję. Norwescy funkcjonariusze na razie nie są w stanie potwierdzić, jaka była motywacja napastnika i czy mogło dojść do ataku terrorystycznego.
Przeczytaj także: Strzelanina i śmierć na Dolnym Śląsku. Trwa obława
Mieszkańcom miasta Kongsberg polecono, aby nie opuszczali domów. Gazeta "VG" podaje, że sprawca zaatakował w sklepie spożywczym Coop. Po zatrzymaniu miał zostać przewieziony do miejscowości Drammen, oddalonej od miejsca tragedii o około 40 kilometrów.
Przeczytaj także: Strzelanina w szkole podstawowej w USA. 13-latek w stanie krytycznym
Według ustaleń agencji Reutera na miejscu tragedii znajduje się kilka zespołów policji oraz karetek pogotowia ratunkowego. Ściągnięto również oddziały bombowe i helikopter. Ranni zostali przewiezieni do szpitala i obecnie znajdują się pod opieką lekarzy.