Do redakcji portalu epoznan.pl wpłynęła wiadomość zawierająca zrzut ekranu z Instagrama, na którym widnieje niepokojąca informacja. Wynika z niej, że w jednym z Uberów jeżdżących po terenie Poznania doszło w ostatnich dniach do gwałtu.
Czytaj także: Szukali go 25 lat. Wpadł w banalny sposób
Gwałt w poznańskim uberze
"Ponoć taka sytuacja miała miejsce w Poznaniu, czy coś wiadomo więcej? Warto by było przestrzec ludzi przed takimi sytuacjami" - napisał jeden z czytelników portalu. "Słyszałem o takich akcjach w Warszawie, a teraz podobno dzieje się to w Poznaniu. Chyba warto to zbadać" - dodał inny internauta.
W poście nie podano informacji, kiedy dokładnie doszło do zdarzenia i w jakim konkretnie rejonie miasta. Dziennikarze portalu skontaktowali się z policją, która potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie w tej sprawie 7 listopada.
Ze względu na dobro ofiary oraz charakter sprawy, nie będziemy udzielać szczegółowych informacji. Mogę jedynie powiedzieć, że chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym - podała Marta Mróz z poznańskiej policji.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal, przestępstwo miało miejsce w pojeździe, którym świadczone są usługi przewozu osób za pośrednictwem popularnej aplikacji.