Według Sił Obronnych Izraela, dowódca siedziby Hamasu na Zachodnim Brzegu i inny czołowy funkcjonariusz tej grupy terrorystycznej zginęli podczas niedzielnego izraelskiego nalotu w Rafah.
Jak podkreśla "Times of Israel", siedziba Zachodniego Brzegu to jednostka Hamasu oskarżona o przeprowadzanie ataków na Izrael z Zachodniego Brzegu.
Yassin Rabia, szef kwatery głównej na Zachodnim Brzegu i Khaled Najjar, inny starszy członek jednostki, zginęli w strajku w rejonie Tel Sultan w północno-zachodnim Rafah - podkreśla wspomniane źródło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA kontra Izrael. Są kolejne napięcia
Tymczasem trwają napięcia między Netanjahu a prezydentem USA Joe Bidenem w związku ze sposobem, w jaki przywódcy Izraela zarządzają wojną w Gazie. Mike Johnson, republikański spiker Izby Reprezentantów USA, powiedział w czwartek 23 maja, że izraelski premier Benjamin Netanjahu wkrótce wygłosi przemówienie na wspólnej sesji Kongresu.
Możesz przeczytać także: Wniosek o nakaz aresztowania Netanjahu. Zachód reaguje
Tymczasem według Al Jazeery, powołującej się na urzędników służby zdrowia w Gazie, w ostatnich izraelskich atakach na obóz dla uchodźców w Rafah zginęło prawie 60 osób, a dziesiątki zostało rannych.
Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia zgłosiło 81 zgonów i 223 obrażenia w ciągu ostatnich 24 godzin, co zwiększa łączną liczbę ofiar śmiertelnych w wyniku ostatnich ataków do 80. Od rozpoczęcia izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy w październiku 2023 r. zginęło ponad 35 tys. osób, a 80 tys. zostało rannych.