Niektóre części północno-wschodniego regionu Chin stoją w obliczu największych od 116 lat opadów. W Pekinie wystąpiły znacznie o wiele wcześniejsze niż zazwyczaj opady śniegu. Z kolei prowincja Liaoning jest najbardziej dotknięta zmianami pogodowymi– średnia grubość śniegu wynosi tam 51 cm. Agencja informacyjna Xinhua podała, że ostatnie tak obfite opady były odnotowane w 1905 roku.
Chińscy eksperci przypisali wczesne zimno zjawisku klimatycznemu La Nina, które doprowadziło do znacznych zimach na półkuli północnej. W niektórych regionach Chin w ciągu zaledwie trzech dni temperatury spadły nawet o 14 stopni. Kilka prowincjonalnych departamentów meteorologicznych wydało czerwone alarmy, które niosą ostrzeżenie przed zbliżającymi się burzami śnieżnymi.
Chińska gazeta "The Global Times" informuje, że wydano rozkazy zwiększenia importu węgla, ponieważ zapotrzebowanie na energię wzrasta. Zaalarmowano także, by zrobić zapasy, aby potrzeba opuszczania domu w czasie śnieżnych burz była jak najmniejsza.