Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Auto 81-latka utknęło w zaspie śnieżnej. Na ratunek czekał aż tydzień

26

Jerry Jouret zamierzał odwiedzić swoich bliskich, mieszkających w sąsiednim stanie. Niestety, senior zlekceważył doniesienia o nadchodzącej burzy śnieżnej i o mały włos nie przypłacił tego życiem. Jego auto utknęło w zaspie śnieżnej. Czekał na pomoc tydzień.

Auto 81-latka utknęło w zaspie śnieżnej. Na ratunek czekał aż tydzień
81-latek na ratunek czekał aż tydzień. Jakim cudem udało mu się przetrwać tak długo? (Inyo County Sheriff's Office)

Jak informuje New York Post, na co dzień Jerry Jouret mieszka w górskim domku w Big Pine w stanie Kalifornia. Tymczasem jego bliscy, których feralnego dnia 81-latek pojechał odwiedzić – w Gardnerville w stanie Nevada.

Samochód utknął w zaspie śnieżnej. Jak 81-latek przetrwał?

Wbrew nadziejom 81-latka nie zdołał on dotrzeć do celu podróży – wcześniej złapała go burza śnieżna. Matematyk i zarazem były pracownik NASA w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. W rezultacie wjechał w głęboką zaspę, a jego auto zostało całkowicie unieruchomione.

Ponieważ burza nie ustawała, Jerry Jouret zdecydował się na pozostanie w aucie. 81-latek miał przy sobie tylko lekką kurtkę, cienką kołdrę oraz ręcznik kąpielowy. Starszy pan, zdając sobie sprawę, że pomoc może nadejść zarówno za kilka godzin, jak i kilka dni, postanowił oszczędzać benzynę oraz akumulator, ogrzewając auto tylko krótkimi partiami. Tak uniknął wyziębienia organizmu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na ratunek surferom. Hiszpanie publikują nagranie z helikoptera

Jerry Jouret przeżył, pijąc wytopioną ze śniegu wodę oraz jedząc rogaliki, cukierki i herbatniki, zabrane jako prowiant na podróż. Nieobecność 81-latka została zauważona dopiero po czterech dniach, jednak ze względu na warunki pogodowe funkcjonariusze z Biura Szeryfa Hrabstwa Inyo musieli wstrzymać się z poszukiwaniami.

Ostatecznie akcja ratunkowa ruszyła dopiero sześć dni po zaginięciu 81-latka. Łącznie Jerry Jouret czekał na pomoc aż tydzień – senior został odnaleziony m.in. dzięki sprawdzeniu, w jakim obszarze po raz ostatni logował się jego telefon komórkowy. Jouret trafił do szpitala, jednak okazało się, że cieszy się dobrym zdrowiem i po kilku godzinach mógł już wrócić do domu.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić