Tragiczny wypadek miał miejsce w Wolenicach (pow. krotoszyński) w środę (9 lipca) wieczorem. Jak podaje lokalny portal krotoszynska.pl, kierujący samochodem marki opel 20-latek, jadąc drogą krajową nr 15 między Krotoszynem a Koźminem Wlkp. stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował.
Policja wstępnie wskazuje, że przyczyną była nadmierna prędkość. Siła uderzenia była tak duża, że kierowca wypadł z samochodu. Obrażenia były bardzo poważne. Na miejsce, prócz policji i straży pożarnej, przyjechali ratownicy medyczni, ale 20-latka nie udało się uratować.
W wyniku odniesionych obrażeń zmarł w karetce, w drodze do szpitala, gdzie w trakcie drogi był reanimowany - mówi lokalnemu serwisowi Piotr Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdjęcia z miejsca wypadku są porażające. Auto było kompletnie zniszczone. Ople leżał na dachu. Z samochodu zostało niewiele.
Zobacz koniecznie: Morskie Oko. Turyści biją brawo. "A ludzie jeszcze się cieszą"
Wypadek w Wolenicach. Sprawę bada prokuratura
Czynności policji na miejscu odbywały się pod nadzorem prokuratora. - Na miejscu pod nadzorem prokuratora wykonano czynności: szkic, oględziny miejsca, dokumentację fotograficzną, z udziałem grupy dochodzeniowo – śledczej i technika kryminalistyki w celu wyjaśnienie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Ciało i pojazd zabezpieczono do badań - przekazał policyjny rzecznik w rozmowie z lokalnym serwisem.