Niezależny rosyjski portal "Meduza" poinformował, że dekret mianujący Walerija Bojariniewa na generała pułkownika został podpisany 19 lutego, a więc trzy dni po pojawieniu się informacji o śmierci Aleksieja Nawalnego.
W czerwcu 2023 r. na rozprawie sądowej ujawniono, że to właśnie Bojariniew wydał rozkaz władzom kolonii karnej IK-6 dotyczący ograniczenie kwoty, za którą Aleksiej Nawalny mógł kupować żywność w areszcie. Iwan Żdanow, dyrektor Fundacji Antykorupcyjnej Aleksieja Nawalnego, opublikował na na portalu X zdjęcie przedstawiające szczegóły rozkazu.
Organizował warunki tortur dla Nawalnego. W szczególności osobiście zarządził, aby część 3 art. 88 PEC dotycząca przeniesienia limitów nie miała zastosowania do Nawalnego, i aby nie było możliwości zakupu żywności - napisał w komentarzu do zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci komentujący wpis Żdanowa, podkreślają, że w najbliższym czasie nagrodzony awansem zostanie także szef kolonii karnej, w której zginął Nawalny.
Rodzina opozycjonisty w dalszym ciągu czeka na ciało
Matka Aleksieja Nawalnego domaga się wydania jego ciała. Od służb usłyszała, że nie będzie to możliwe, bo służby zdecydowały, że śledztwo w sprawie śmierci opozycjonisty zostało przedłużone. Rzeczniczka zmarłego rosyjskiego opozycjonisty Kira Jarmysz przekazała, że przeprowadzona ma zostać "ekspertyza chemiczna".
Jarmysz przekazała, że z oficjalnego komunikatu śledczych wynika, że oględziny ciała Nawalnego mają potrwać 14 dni. Rosyjskie prawo dopuszcza możliwość nieprzekazania rodzinie ciała nawet przez 30 dni. Jak wskazuje wielu obserwatorów, w tym przypadku rodzina Nawalnego może nie otrzymać jego ciała latami. Nie brakuje głosów, że być może bliscy nigdy nie będą mieli szansy go pochować.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.