Donghai Airlines z siedzibą Shenzhen na południu Chin zawiesiło dwóch pracowników, którzy pobili się na pokładzie samolotu. Chińskie media donoszą, że do incydentu miało dojść podczas lotu DZ6297 do Xi'an. Bójka wywiązała się na 50 minut przed lądowaniem.
Czytaj także: Kot zaatakował pilota. Samolot musiał awaryjnie lądować
Chiny. Pilot samolotu pobił się ze stewardem. Obaj mocno ucierpieli
Według relacji, pilot maszyny chciał skorzystać z toalety w samolocie. Na to samo zdecydował się jeden z pasażerów. Kapitan polecił mu wrócić na swoje miejsce i tam zaczekać na zwolnienie toalety.
Kiedy pilot opuszczał łazienkę, pasażer stał jednak tuż pod nią. Wywołało to zdecydowaną reakcję kapitana. Zarzucił jednemu ze stewardów, że nie dochowuje swoich obowiązków i świadomie doprowadza do zagrożenia na pokładzie.
Steward nie pozostawił jednak słów szefa kokpitu bez komentarza. Między mężczyznami wywiązała się sprzeczka. Szybko przerodziła się w bójkę.
Jak donoszą chińskie media, skutki bijatyki są poważne. Steward doznał złamania ręki. Z kolei pilot ma wybite przednie zęby.
Czytaj także: Zestrzelili samolot? Turcja zaprzecza
Awantura w przestworzach. Pilot stracił zęby, steward ma złamaną rękę
Postępowanie dotyczące incydentu na pokładzie Donghai Airlines prowadzi regulator lotnictwa cywilnego z Shenzen. Linie lotnicze wydały w chińskim serwisie społecznościowym Weibo.com obszerne oświadczenie. Zapewniono w nim, że sprawa będzie wyjaśniania oraz że przeprowadzony zostanie przegląd procedur bezpieczeństwa.
Będziemy aktywnie współpracować z Urzędem Lotnictwa Cywilnego w celu zbadania tego incydentu – napisała firma.
To nie pierwszy tego typu incydent na pokładzie tych chińskich linii lotniczych. W lipcu 2018 roku jeden z pilotów Donghai Airlines wpuścił do kabiny swoją żonę, która zamiast zająć miejsce z innymi pasażerami, przez cały lot przebywała w kokpicie z mężem. Po tamtym zdarzeniu pilot został zawieszony na pół roku, a firma zapowiedziała szkolenia i poprawę procedur bezpieczeństwa
Obejrzyj także: Awaryjne lądowanie samolotu na autostradzie