Od miłości do nienawiści tylko jeden krok – to prawda odkryta przez wielu zakochanych, ale i... policjantów, którzy doskonale wiedzą, co ta ''nienawiść'' może oznaczać w praktyce. Szczególnie gdy podlewana jest alkoholem.
W miniony czwartek (6 lipca) policjanci z Łęcznej otrzymali zgłoszenie od 40-letniej kobiety, która poinformowała, że... ugodziła nożem byłego partnera.
Na początku nic nie wskazywało, że może dojść do nieszczęścia. Z ustaleń mundurowych wynika, że 40-latka i jej 47-letni były partner wykonywali prace porządkowe. Owocną współpracę postanowili uczcić, spożywając wysokoprocentowe trunki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po libacji alkoholowej wybuchła domowa awantura. 40-letnia kobieta chwyciła za nóż i ugodziła byłego partnera w okolice podbrzusza.
Agresorka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie
Zaatakowany 47-latek oddalił się z miejsca zdarzenia. Kobieta, która zadała cios nożem, najwyraźniej miała wyrzuty sumienia, bo sama powiadomiła policję.
Mundurowi niezwłocznie udali się do mieszkania poszkodowanego 47-latka, gdzie zastali go leżącego na łóżku. Przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy i monitorowali czynności życiowe do przybycia pogotowia ratunkowego. Pokrzywdzony w stanie ciężkim został zabrany do szpitala — relacjonuje młodszy aspirant Izabela Zięba z łęczyńskiej policji.
Jak się okazało, 40-latka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Usłyszała już zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Najbliższe trzy miesiące kobieta spędzi w areszcie. Grozi jej do 15 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.