Awantura pod sklepem w Zakopanem. Poszło o zbieranie pieniędzy do puszki

Przed jednym ze sklepów na Bystrym w Zakopanem doszło awantury między właścicielem sklepu a kobietą zbierającą pieniądze do puszki. Na miejscu interweniowała policja i straż miejska.

.Awantura pod sklepem w Zakopanem.
Źródło zdjęć: © Google Maps

Między właścicielem sklepu w Zakopanem a kobietą zbierającą pieniądze do puszki doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. Właściciel sklepu wezwał na miejsce policję i straż miejską.

- Ta osoba zbierała pieniądze do puszki tuż przy wejściu do mojego sklepu. Blokowała przejście klientów. Na nic nie zdały się moje prośby, aby opuściła ten prywatny teren. Dlatego wezwałem na miejsce policję, straż miejska i ochronę - mówi "Tygodnikowi Podhalańskiemu" właściciel sklepu i jednocześnie radny Bartłomiej Bryjak.

Mundurowi, którzy przybyli na miejsce spisali kwestującą, obywatelkę Ukrainy. Komendant zakopiańskiej straży miejskiej, Marek Trzaskoś poinformował "TP" że nie ma przepisów, na podstawie których można byłoby osobę zbierającą pieniądze usunąć z tego terenu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chcesz wyjechać na Sylwestra? Lepiej się pospiesz. „Nawet 8 tys. za noc”

- Kiedyś była taka możliwość, teraz jej nie ma. To luka w przepisach. W takim przypadku jednak sprawdzamy, czy zbiórka jest legalna. To nie pierwsza tego typu interwencja przed sklepami w Zakopanem - tłumaczy Marek Trzaskoś komendant straży miejskiej w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".

Kobieta, która prosiła o pieniądze w rozmowie z dziennikarzem "TP" podkreśliła, że nie blokowała przejścia i usuwała się na widok klientów. Przekonywała też, że zbiórka jest oficjalnie zarejestrowana.

- To co będzie jak przyjdą trzy takie osoby i staną obok siebie? - pyta Bartłomiej Bryjak.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę