W czwartek 30 września na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu wystawiano "Śluby Panieńskie". Na widowni pojawiła się grupa nastolatków z liceum katolickiego. Niestety nie obejrzeli sztuki do końca i zostali zmuszeni do opuszczenia widowni. Nauczycielkę, która się nimi opiekowała oburzyła scena nagości
Nauczycielka oburzona nagością
O tym niecodziennym incydencie powiadomił Maciej Nowak - dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu. W mediach społecznościowych nie szczędził słów krytyki pod adresem zbulwersowanej nauczycielki.
Lojalnie uprzedzamy, że w spektaklu pojawia się nagość, że nie jest to akademicka interpretacja Fredry, a uczniowie przychodzący z klasą zawsze muszą okazać zgodę rodziców. Mimo takich zabezpieczeń nauczycielka jednego z poznańskich liceów katolickich wyciągała dziś na siłę z widowni swoje uczennice i uczniów oraz wtargnęła do garderoby krzycząc na aktorów.
Czytaj także: Szok w Kielcach. Seniorka pobiła nastolatkę w autobusie
Dyrektor oburzył się jednak najbardziej tym, że nauczycielka zaczęła krzyczeć na aktorów. W swoim wpisie przypomniał, że to jest ich praca zarobkowa i należy im się szacunek.
To jest ich praca, sposób zarobkowania i utrzymywania rodzin i należy im się elementarny szacunek. Młodzież patrzyła na zachowanie nauczycielki z zażenowaniem - zakończył dyrektor.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.