Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Awantura z udziałem Kadyrowców. Ostrzelali Rosjan

Czeczeńska armia znów się skompromitowała. Doszło bowiem do starcia ludzi Kadyrowa z syberyjskimi żołnierzami.

Awantura z udziałem Kadyrowców. Ostrzelali Rosjan
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, Getty Images)

13 czerwca rosyjscy żołnierze ponownie ostrzeliwali Donieck, obwiniając za atak ukraińskie siły zbrojne. Wrogowie na terytorium tymczasowo okupowanego obwodu donieckiego uderzyli m.in. w szpital położniczy. Rosyjscy bojownicy celowo inscenizowali prowokacje - prosząc o pomoc Putina.

Mocno zaangażowani w wojnę są m.in kadyrowcy, o których krążą legendy. Żołnierze należący do batalionu czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa, wielokrotnie udowadniali, że zachowują się co najmniej nieracjonalnie.

Według nowych informacji 24tv.ua, w Zaporożu Kadyrowcy strzelali z artylerii do Buriatów. Ci drudzy to naród mongolski, zamieszkujący południową Syberię.

- Między nimi jest bardzo zła relacja - powiedział doradca szefa biura prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz, cytowany przez portal. - Kadyrowcy zadali Buriatom kilka ciosów artyleryjskich - dodawał.

Ich wzajemna niechęć nie jest tajemnicą. Doskonale wiedzą o tym także generałowie, dlatego Kadyrowcy walczą głównie koło Siewierodoniecka, a Buriaci w rejonie Chersonia. W Zaporożu ich drogi się skrzyżowały, dlatego doszło do awantury.

Inny sposób na wojnę

"Przyczyny konfliktu leżą w niechęci Buriatów do prowadzenia ofensywnych operacji wojskowych i w nierównych warunkach z Czeczenami. Ci ostatni w ogóle nie idą na linię frontu, pozostając na tyłach wyłącznie jako "oddziały ochronne". Ich zadaniem jest zachęcanie jednostek okupacyjnych do podejmowania aktywnych działań, czyli otwieranie ognia do tych, którzy próbują się wycofać" - informował jakiś czas temu ukraiński wywiad.

Trzeba bowiem wiedzieć, że to nie był pierwszy taki przypadek w trwającej obecnie wojnie. Kilka tygodni temu głośno było o sytuacji gdy doszło do strzelaniny między Kadyrowcami a Buriatami. Bezpośrednim powodem strzelaniny był nierówny podział łupów. Lwią część zysków z grabieży mają otrzymywać Czeczeni.

Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić