Do zdarzenia doszło w późnych godzinach wieczornych. Natalia Vince, rzeczniczka portu lotniczego Kraków-Balice, podała w rozmowie z portalem RMF24, że awaryjnie lądowała jedna z maszyn firmy Wizz Air.
Awaryjne lądowanie w podkrakowskich Balicach. Co się stało?
Pojawiły się pierwsze – nieoficjalne – doniesienia co do przyczyn, dla których samolot Wizz Air musiał awaryjnie lądować. Według ustaleń RMF24 pilot zdecydował się na ten krok ze względu na doniesienia, że na pokładzie znajduje się bomba.
Przeczytaj także: Tragedia w przestworzach. Nie żyje Brytyjczyk
Natalia Vince potwierdziła, że na awaryjnie lądującą maszynę czekali ratownicy, gotowi udzielić załodze i pasażerom pomocy. Ostatecznie żadna z obecnych na pokładzie osób nie została ranna.
Przeczytaj także: Pasażerka zaczęła rodzić. Samolot do Gdańska musiał awaryjnie lądować
Samolot, który awaryjnie lądował, miał lecieć do Tel Awiwu. Kierownictwo portu lotniczego Kraków-Balice podjęło decyzję o przekierowaniu pozostałych maszyn na lotnisko w Katowicach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.