Warszawa. Kilka dni temu do bielańskiej komendy policji wpłynęło zawiadomienie. Wynikało z niego, że na terenie jednego ze sklepów przy ulicy Conrada doszło do ujęcia sprawcy przestępstwa. W związku z tym na miejsce skierowany został patrol policji.
Jak wynikało z relacji pracowników, kobieta ze sklepowych półek wzięła banany i awokado i zapakowała je do 3 toreb. 53-latka z zapakowanym w reklamówki towarem, podeszła do kasy samoobsługowej, gdzie chciała samodzielnie zapłacić za towar. Wszystkie trzy torby po kolei kładła na wadze i za każdym razem nabijała jako jabłka - przekazała podinsp. Elwira Kozłowska.
53-latka nie była świadoma tego, że jej działaniu bacznie przyglądają się kamery monitoringu oraz pracownik ochrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z przekazanych informacji wynika, że różnica pomiędzy rachunkiem, który byłby do zapłacenia, a kwotą jaką zapłaciła klientka wyniosła ponad 215 złotych.
53-latka awokado i banany skasowała jako jabłka. Konsekwencje
Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Policjanci z wydziału do walki przestępczością gospodarczą i korupcją już przedstawili jej zarzuty.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, działanie, które zaprezentowała 53-latka traktowane jest jako oszustwo. Kobiecie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała podinsp. Elwira Kozłowska.
Dodajmy, że postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.