Finał głośnej sprawy. Przypomnijmy: chirurg onkolog Marek Ł. trafił w ręce policji już w 2017 roku. Od tamtej pory toczyło się szeroko zakrojone śledztwo, w wyniku którego wykazano, że lekarz wykorzystał aż 88 kobiet (w ciągu 11 lat). Specjaliście postawiono 120 zarzutów za czyny z art. 197 § 1 k.k. , art. 200 § 1 kk i art. 197 § 2 k.k..
Wszystkie zarzuty związane były z molestowaniem i przestępstwami seksualnymi. Prokuratura ustaliła, że w niektórych przypadkach mowa nawet o zmuszaniu kobiet do odbycia stosunków seksualnych. Jedna z poszkodowanych pacjentek miała mniej niż 15 lat.
Molestował swoje pacjentki. Lekarz z Gdańska trafi do więzienia
Sprawą zajął się sąd. Lekarz Marek Ł., niegdyś zastępca ordynatora w Szpitalu Specjalistycznym Św. Wojciecha w Gdańsku, konsekwentnie utrzymuje, że jest niewinny. Twierdzi, że nie molestował seksualnie pacjentek i wszystkie jego działania względem kobiet stanowiły jedynie formę badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proces sądowy Marka Ł. odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Stąd też nieznane są szczegóły jego przebiegu. W związku z tym dziennikarze nie mieli możliwości wysłuchać uzasadnienia wyroku. Ten zapadł w czwartek 2 listopada 2023 roku. Oskarżonemu chirurgowi-onkologowi groziło od 2 do 12 lat za kratkami.
Na stronie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowano, że sąd ostatecznie wymierzył mężczyźnie karę 10 lat pozbawienia wolności. Lekarz otrzymał też zakaz wykonywania zawodu na dekadę. To nie wszystko. Kobiety, które Marek Ł. skrzywdził, mają teraz od niego dostać po 20 lub 30 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny. Nie wiadomo, czy skazany będzie się odwoływał od wyroku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.