Członkowie organizacji PETA odwiedzili takie kraje jak Indonezja, Chiny czy Wietnam. Okazało się, że nadal funkcjonują tam rynki, gdzie sprzedawcy oferują mięso egzotycznych zwierząt. Sprzedają między innymi nietoperze, uważane za zwierzęta, od których ludzie zarazili się koronawirusem.
Przeczytaj także: WHO w ogniu krytki. Chiny ponownie otworzyły "mokry targ"
Wolontariusze zarejestrowali na nagraniach także zwierzęta domowe. Jak podaje "New York Post", sprzedawcy z Indonezji oferowali między innymi mięso kotów, królików i ptaków, a z Wietnamu – psów. Wszystkie osobniki były trzymane w ciasnych klatkach, wypełnionych odchodami i zgniłym jedzeniem.
"Mokre rynki" zostaną zamknięte? PETA apeluje do ministrów zdrowia
Wolontariusze PETA szukają pomocy u lokalnych urzędników ds. Zdrowia. Azjatycki oddział organizacji apeluje do ministrów zdrowia państw, które odwiedzili, aby podjęli kroki w kierunku doprowadzenia do zamknięcia azjatyckich "mokrych rynków".
Przeczytaj także: Czy komary i kleszcze przenoszą koronawirusa? Naukowiec ostrzega przed innym owadem
Zdanie PETA podzielają ekolodzy. Jak twierdzą, jeśli ludzie nie zaprzestaną handlu dziką florą i fauną, może dojść do kolejnej pandemii, nawet bardziej niszczycielskiej w skutkach niż COVID-19.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.