Jak informuje portal Ukdj, bombowce przyleciały do Europy z B-52 z Minot Air Force Base w Północnej Dakocie. Zostały wysłane do Estonii w ramach misji Bomber Task Force (BTF).
Bombowiec B-52 nad Polską
Wybór właśnie Estonii nie był przypadkowy – 24 lutego, czyli w dniu rozpoczęcia BTF, mieszkańcy tego kraju świętowali Dzień Niepodległości. Ponieważ w Europie, w związku z wojną w Ukrainie, wciąż panuje napięcie, Amerykanom zależy na wzmocnieniu więzów z sojuszniczymi państwami.
Wspólnie z naszymi przyjaciółmi z Estonii świętujemy 105 lat niepodległości. Stany Zjednoczone i Estonia są bliskimi sojusznikami i łączy je silne partnerstwo (...). Pozostajemy niezmiennie (...) Estonii oraz wszystkim naszym bałtyckim sojusznikom, broniąc ich przed wszelkimi zagrożeniami dla naszego wspólnego bezpieczeństwa – podkreślał James Hecker, gen. Sił Powietrznych USA oraz dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Powietrznych NATO (Ukdj).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Zdjęcia ze skanera lotniskowego. Celnik zareagował natychmiast
Jeśli wierzyć temu, co pokazuje portal Fightradar24, trasa powrotna bombowca przebiega przez Polskę. Internauci, którzy są miłośnikami sprawdzania tras przelotów samolotów, zauważyli, że jedna z obecnych nad naszym krajem maszyn posiada oznaczenie "NOBLE12". Po rozwinięciu opisu okazuje się, że należy ona właśnie do amerykańskich sił powietrznych.
Na razie nic nie wiadomo o tym, aby bombowce B-52 miały pojawić się również w Polsce. Na czas pobytu w Europie maszyny będą stacjonowały w hiszpańskim Morón de la Frontera.
Przeczytaj także: Samolot musiał awaryjnie lądować. Rosjanin zrobił to na pokładzie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.