Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Babcia noworodka pójdzie do więzienia? "Na krzyż mogę przysiąc"

93

Natalia Z. z Witkowa (woj. pomorskie) miała pod wpływem szoku poporodowego udusić swoją córeczkę. Pierwotnie skazano ją na 2 lata więzienia. Babcia dziewczynki została uniewinniona od zarzutu pomocnictwa. Jednak wciąż nie wiadomo, jaki będzie finał tej sprawy - proces apelacyjny ma się zakończyć w Gdańsku 4 września. Prokuratura walczy o wyższy wyrok dla matki i ukaranie babci noworodka.

Babcia noworodka pójdzie do więzienia? "Na krzyż mogę przysiąc"
Do tragedii doszło we wsi Witkowo (Google Maps, Pixabay)

Do dramatycznych wydarzeń doszło w lipcu 2019 roku. Wówczas Natalia Z. pod wpływem szoku poporodowego, udusiła swoją córeczkę prześcieradłem. Jak opisuje "Gazeta Pomorska", kobieta miała schować zwłoki noworodka do komody. Te dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Witkowie - wsi mieszczącej się w gminie Kamień Krajeński w woj. pomorskim.

Matka i babcia przed sądem. Prokuratura walczy o wyrok więzienia

Prokuratura Rejonowa w Tucholi uznała, że Natalia Z. jest winna zabicia dziecka w okresie porodu, pod wpływem jego przebiegu. To przestępstwo podchodzi pod art. 149 Kodeksu karnego i grozi za nie od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Finalnie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Natalię Z. na 2 lata bezwzględnego więzienia. Okolicznościami łagodzącymi miały być tutaj jej stan zdrowotny, szok poporodowy i cierpienia psychiczne, jakie miała znosić jeszcze w czasie ciąży.

Na ławie oskarżonych pojawiła się także Barbara G., babcia zabitej dziewczynki. Dwa dni po zatrzymaniu swoimi zarzutami obciążyła ją Natalia Z., będąca jej niedoszłą synową. Pomoc w zabiciu dziecka jest obarczona jeszcze wyższą karą - kobiecie groziło od 8 lat więzienia do nawet dożywocia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy reagują na nowy pomysł UE o naprawie sprzętu. "Ciekawe, jak to będzie wyglądało"

Jednak Sąd Okręgowy w Bydgoszczy babcię zamordowanej dziewczynki uniewinnił.

Nie wiem, dlaczego ona zabiła to dziecko. Ja tego nie zrobiłam, mogę na krzyż przysiąc - mówiła wówczas kobieta.

Prokuratura Rejonowa nie odpuściła i wniosła apelację od wyroku. Dla Natalii Z. zażądano 4 lat i 6 miesięcy więzienia. Prokuratorzy nie zgodzili się także na uniewinnienie Barbary G.

Sąd nie dopatrzył się żadnej winy Barbary G. w sprawie. Jedyne, co ją obciążało, to zeznanie niedoszłej synowej. Według sądu to Natalia Z. samodzielnie odebrała życie swojemu dziecku. Miała cierpieć po porodzie. Swoją ciążę przez cały czas ukrywała, obawiając się, że nie da sobie rady z dwójką dzieci (miała już córkę).

Ostateczny wyrok w sprawie podejmie Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Mamy go poznać 4 września.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić