Przygotowywanym przez ukraińskie seniorki tradycyjnym wypiekom mało kto może się oprzeć. Rosyjscy żołnierze, którzy skusili się na jeden z zaserwowanych przez mieszkankę Starobielska przysmaków, raczej zmienią zdanie. Dlaczego?
Media społecznościowe obiegło nietypowe zdjęcie. Opisuje sytuację, jaka mogła skończyć się śmiercią kilku Rosjan. Wszystko przez uknuty przez staruszkę plan, by poczęstować ich ciastem, do którego włożyła szpilki.
Kiedy chłopaki usiedli przy stole i zaczęli łamać ciasto rękoma, znaleźli w środku szpilki - czytamy na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestroga wskazywała na zachowanie czujności w każdej sytuacji, bo nigdy nie wiadomo, z której strony może czaić się niebezpieczeństwo. Ciasto ze szpilkami ostatecznie nie zostało zjedzone. Tym razem Rosjanie mieli szczęście. Ostrożność może być pokłosiem wielu podobnych zdarzeń, do jakich dochodziło już podczas wojny.
Rosyjscy żołnierze zjedli "zabójcze paszteciki". Zmarło ośmiu
W 2022 roku światowe media opisywały skutki zjedzenia "zabójczych pasztecików". Z treści odtajnionej (przez Antona Hereszczenkę, doradcę ukraińskiego MSW) telefonicznej rozmowy wrogiego żołnierza ze swoją dziewczyną wynikało, że muszą głodować. Wykorzystała to jedna z babuszek.
Raz jedna babcia nakarmiła nas pasztecikami i ośmiu chłopaków pojechało do domu w cynkowych trumnach - poskarżył się, po czym dodał, że nafaszerowała słone drożdżówki trucizną.
Wbrew temu, co słyszeli od dowódców w Moskwie, żołnierze z armii Władimira Putina wcale nie są witani tam z otwartymi rękami. Ukraińcy nie mają litości dla wrogów i walczą z nimi wszelkimi dostępnymi metodami.
Z rozmowy przytoczonej przez Antona Hereszczenkę wynika, że Ukraińcy muszą liczyć się także z problemem wzmożonej przestępczości, bo rosyjscy żołnierze rabują sklepy i są na okupowanych terenach w zasadzie bezkarni.