Czy obcy istnieją? Czy gdzieś, na inne galaktyce, są człekopodobne istoty, które kiedyś odpowiedzą na wysyłane przez nas wiadomości w kosmos?
Na to pytanie odpowiedzieć nie potrafi nikt. Jednak pojawiają się hipotezy, a nawet przybliżone daty, mówiące o tym, kiedy obcy ewentualnie mogliby skontaktować się z nami, Ziemianami.
Według naukowców z Harvarda, jeśli dobrze pójdzie, a warto podkreślić, że to scenariusz wyjątkowo optymistyczny, odpowiedź, jaką obcy wyślą do nas, jeśli usłyszą wysyłane do nich z Ziemi komunikaty, dotrze w roku około 5 000. Musimy więc poczekać na nią w przybliżeniu jakieś... 3 tys. lat.
Dlaczego tak długo?
Zainteresowani badaniami naukowców z Harvarda zaczęli zastanawiać się, dlaczego tak długo mamy czekać na odpowiedź od obcych, jeśli ci w ogóle istnieją.
Powód jest oczywiście bardzo prosty. W zależności od tego, w jakim miejscu znajdują się ci hipotetyczni obcy, wiadomość, która ma do nich dotrzeć, potrzebuje przemierzyć lata świetlne. Warto tutaj wspomnieć, że "rok świetlny" to ok. 9,5 biliona km!