Balot słomy spadł na głowę staruszkowi. Z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala
W województwie wielkopolskim doszło do wypadku, z powodu którego mocno ucierpiał pieszy. Jadący ciągnikiem Ursus 49-latek podczas skręcania zgubił wielki balot słomy. Pęk spadł wprost na głowę przechodnia.
Zdjęcie poglądowe.
Do zdarzenia doszło w Małachowie-Wierzbiczanach - 49-latek wiózł baloty słomy, które właśnie miał zaraz zrzucić na swojej posesji. Skręcając, zgubił jeden z pęków, który spadł z wozu. Obok ciągnika przechodził właśnie 77-letni mężczyzna, który znalazł się w złym miejscu w niewłaściwym czasie. Na głowę spadł mu ciężki balot, w wyniku czego mężczyzna doznał poważnych obrażeń - podaje portal ePoznań.
Na miejsce wezwano pogotowie, a także policję. Medycy natychmiast przetransportowali 77-latka do szpitala, gdzie obecnie przebywa pod obserwacją.
Koronawirus wciąż groźny. Zarażonych jest już ponad 21 milionów osób na świecie
Wstępne ustalenia: winą może być źle zabezpieczony ładunek
Policja bada szczegóły zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-latek mógł nie dopełnić swoich obowiązków. Możliwe, że źle zamocował ładunek, który podczas skrętu spadł z jego wozu. 49-latek baloty słomy zabezpieczył za pomocą metalowego łańcucha, który miał utrzymać pęki. Łańcuch był jednak zbyt słaby i pękł z powodu przeciążenia.
Teraz, w zależności od obrażeń, jakich doznał 77-latek, policja podejmie dalsze kroki postępowania wobec sprawcy wypadku.
