O nietypowym pasażerze portalowi TVN24 donieśli jego czytelnicy, którzy nadesłali zdjęcia uwieczniające niesfornego barana w pieluszce.
Niecodzienne sceny rozegrały się na stacji Warszawa Centralna w zeszłą środę. Do pociągu podróżującego z Katowic do Białegostoku usiłowała wsiąść pasażerka, mająca na smyczy psa oraz.. barana.
Ponoć konduktorka nie chciała wpuścić niecodziennych pasażerów, ale właścicielka zwierząt ją przekonała i ostatecznie wsiadła do pociągu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydawać by się mogło, że baran, jak inne zwierzęta, które podróżują pociągami - koty, psy czy świnki morskie, również poradzi sobie z przejażdżką. Tak się jednak nie stało.
Baran beczał i biegał po wagonie. Konduktorka miała dość
Pasażer, który relacjonował całą podróż TVN24 opowiadał, że z początku baran beczał i biegał po wagonie. Jednak z chwili na chwilę jego obecność robiła się coraz bardziej uciążliwa.
Początkowo można to było uznać za zabawne, natomiast później zaczął brudzić, a zawartość pieluszki wypadała na podłogę. Pani właścicielka sprzątała te odchody, ale z czasem zrobiło się bardzo nieprzyjemnie i część pasażerów musiała przesiąść się do innych wagonów, a mówimy przecież o pierwszej klasie - wspominał pan Marcin.
Niedogodności było znacznie więcej. W pewnym momencie baran uznał, że idealnym sposobem na uprzyjemnienie sobie podróży będzie podgryzanie butów pasażerom.
Kiedy zwierzę załatwiło się po raz trzeci na podłogę pociągu, konduktorka straciła cierpliwość i oświadczyła właścicielce zwierząt, że za 5 minut pociąg zatrzyma się w Szepietowie i tam będzie musiała wysiąść wraz ze swoimi zwierzakami.
Baran jechał w pierwszej klasie. PKP Intercity tłumaczy
Zwierzęta często podróżują pociągami, ale pojawienie się barana to akurat rzadkość, dlatego ciężko go bezpośrednio zakwalifikować do jakiejś grupy.
Jeśli chodzi o niedużego barana, to myślę, że można go potraktować jak dużego psa i w takiej sytuacji również istnieją zasady zgodne z regulaminem, bez względu na gatunek zwierzęcia, którymi należy kierować się podczas przewozu — powiedział w rozmowie z redakcją Kontakt24 Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP Intercity.
Dutkiewicz dodaje też, że właściciele zwierząt muszą w pociągach przestrzegać regulaminu. Jeśli tego nie robią - mogą zostać wyproszeni przez obsługę pociągu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.