Tragiczny wypadek na autostradzie A4 miał miejsce w sobotę (27 lipca) około godz. 11.00 w miejscowości Kędzierz koło Debicy. Jak przekazała policja, kierowca nissana stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery oddzielające jezdnie, koziołkował kilkukrotnie uderzając w jadący w przeciwnym kierunku samochód dostawczy. Niestety, w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 50-letni kierowca i jego 17-letni pasażer.
Dwie kobiety w wieku 19 i 49 lat zostały przetransportowane do szpitala w Rzeszowie i Dębicy. W samochodzie marki renault, w który uderzył nissan, znajdowały się dwie osoby. Jak wynika z informacji lokalnego serwisu debica24.eu nic poważnego im się nie stało. Na razie nie wiadomo, jakie były dokładne przyczyny tego zdarzenia. Lokalne media podają, że mogło dojść do wybuchu opony, który doprowadził do tragicznego zdarzenia. Śledczy będą wyjaśniać wszystkie okoliczności wypadku.
Zobacz również: Trzy aktorki zginęły w wypadku. Kierowcy z zarzutami
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szkoła żegna ofiary wypadku na A4
Jak informował portal Lublin 112, ofiarami tragicznego wypadku byli mieszkańcy województwa lubelskiego. Rodzina osób, które zginęły w wypadku i poniosły obrażenia, pochodziła z miejscowości Modliborzyce.
Czytaj również: Wymarzone wakacje zamieniły się w horror. Klaudia walczy o życie
Jedna ze szkół w Kraśniku pożegnała 17-letniego ucznia, który zginął w wypadku razem z ojcem. - Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość, nasz uczeń Marcel z trzeciej klasy zginął tragicznie. Bardzo nam przykro z powodu Tej straty. Przekazujemy wyrazy współczucia rodzinie - napisano w krótkim komunikacie w mediach społecznościowych.
Dołączono do niego informację na temat pogrzebu ofiar wypadku. Odbędzie się on w sobotę (3 sierpnia) o 10.30 w kaplicy tymczasowej na placu kościelnym w Modliborzycach. Ofiary wypadku spoczną na pobliskim cmentarzu parafialnym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.