"El Mayo" wpadł w zasadzkę FBI w El Baso w Teksasie. 76-latek razem z "El Chapo" założyli kartel Sinaola. Drugi z mężczyzn odsiaduje wyrok dożywotniego więzienia, ale z Zambadą działał jego syn, co wskazuje że przejął schedę po ojcu.
Zambada unikał organów ścigania przez dekady, dlatego jego zatrzymanie dla wszystkich było prawdziwym szokiem.
Jak podaje BBC, Zambada miał wpaść w zasadzkę. FBI sięgnęła po wysoko postawionego członka kartelu Sinaola, który nakłonił "El Mayo" do wejścia na pokład samolotu. Baron narkotykowy myślał, że leci na inspekcję tajnych lotnisk w Meksyku. Zamiast tego wylądował w USA, gdzie czekali na niego federalni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymania są przykładem zaangażowania FBI i naszych partnerów w rozbijanie brutalnych ponadnarodowych organizacji przestępczych, takich jak kartel Sinaola - powiedział, cytowany przez BBC, dyrektor FBI Chris Wray.
Za informacje mogące prowadzić do zatrzymania Zambady Amerykańska Administracja ds. Żywności i Leków (FDA) wyznaczyła nagrodę w wysokości 15 mln dolarów.
Boss narkotykowy w rękach FBI. Odpowie nie tylko za handel fentanylem
Zarówno Zambadzie, jak i Guzman Lopezowi zarzuca się kierowanie kartelem, ale przede wszystkim nadzorowanie operacjami w postaci "sieci produkcji i handlu fentanylem".
Fentanyl jest najgroźniejszym narkotykiem, z jakim kiedykolwiek musiał się zmierzyć nasz kraj, a Departament Sprawiedliwości nie spocznie, dopóki każdy przywódca kartelu, członek i współpracownik odpowiedzialny za zatruwanie naszych społeczności, nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - oświadczył prokurator generalny USA Merrick Garland.
Na Zambadzie ciążą też zarzuty licznych morderstw, porwań, prania brudnych pieniędzy i kierowania przestępczością zorganizowaną.