Basen na plaży. Niemieckie media piszą o polskich "budowniczych"

Niemieckie media piszą o polskich turystach z Władysławowa. Grupa plażowiczów zbudowała własne "dżacuzi" kilka metrów od brzegu morza. "W Niemczech potrzebowałbyś do tego pozwolenia na budowę" - śmieje się jeden z internautów. Redakcja "Bilda" postanowiła pójść tym tropem. Dziennikarze sprawdzili czy taka "samowolka budowlana" jest legalna.

aBasen na plaży. Niemieckie media piszą o polskich "budowniczych"
Źródło zdjęć: © TikTok, Unsplash
Bartłomiej Nowak

Turyści spędzający urlop we Władysławowie oprócz bujnej wyobraźni mieli też chęci do pracy. Czterech młodych mężczyzn zbudowało na plaży własne "jacuzzi". Wykopali dół na tyle głęboki, żeby można było w nim usiąść. Następnie zabezpieczyli go folią i zalali wszystko morską wodą.

- W Niemczech potrzebowałbyś do tego pozwolenia na budowę - śmieje się jeden z internautów.

Proces powstawania tej budowlanej samowolki uwiecznił jeden z jej twórców na materiale wideo udostępnionym na TikToku. Film odtworzono już ponad 7 milionów razy. O zdolnych Polakach pisze zagraniczna prasa. Niemiecki "Bild" wziął pod lupę legalność takiej konstrukcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwiedziła ulubiony kraj Polaków przed sezonem. "Same plusy"

Okazuje się, że opatrzony jako żartobliwy komentarz o pozwoleniu na plaży w Niemczech jest w 100% zasadny. U naszych zachodnich sąsiadów nad Morzem Północnym i Bałtyckim lokalne władze decydują o tym, co jest, a co nie jest dozwolone. Są nawet plaże, na których zabronione jest budowanie zamków z piasku.

Należą do nich m.in. plaża w Zinnowitz-Usedom, w gminie w pobliżu granicy z Polską. Oraz plaże w Ostseebad Binz na półwyspie Fischland-Darß-Zingst i na wyspie na morzu Północnym Sylt. Naruszenie przepisów w tych miejscach może być kosztowne. Grozi za to grzywna w wysokości do 1000 euro.

Jeden z twórców "jacuzzi" uspokoił wszystkich zmartwionych o mandat. Panowie przeczytali komentarze i zadbali żeby ktoś lub coś w taki dół z wodą nie wpadło, na przykład nocą.

- Posprzątane zostało pod wieczór jak już woda zleciała. Pozdrawiam - napisał w odpowiedzi na liczne komentarze Piotr Koziorowski.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos