W niedzielę agencja Reuters, powołując się na dwa syryjskie źródła, poinformowała o dużym prawdopodobieństwie, że Baszar al-Asad zginął w katastrofie lotniczej. Jeden z rozmówców agencji zasugerował, że samolot mógł zostać zestrzelony. Dane z serwisu Flightradar wskazują, że samolot linii Syrian Air, który wystartował z Damaszku, zniknął z radarów po nagłym zawróceniu.
Rodzina Asada, w obliczu nasilającej się ofensywy rebeliantów, opuściła Syrię, udając się do Rosji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sam Asad również miał podobno opuścić kraj, a jego los pozostaje niepewny. Zniknięcie syryjskiego dyktatora wiąże się z możliwą katastrofą lotniczą, w której mógł zginąć.
Agencje informacyjne podają, że Baszar al-Asad opuścił Damaszek na pokładzie samolotu, który odleciał w nieznanym kierunku. Syryjscy rebelianci wykorzystali ten moment do przejęcia Damaszku, co zostało potwierdzone przez Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Sytuacja w Syrii stale się pogarsza, a walki w stolicy kraju ciągle trwają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojawia się coraz więcej teorii o katastrofie lotniczej
Informacje o możliwej katastrofie dostarczają emocji zarówno w Syrii, jak i w Rosji, która od dawna wspierała reżim Asada. Propozycje na temat możliwego zestrzelenia samolotu, którym podróżował Asad, dodają jeszcze więcej niepewności. Konflikt w Syrii, trwający od 2011 roku, kosztował życie setek tysięcy ludzi i przesiedlenia milionów.
Podobnym przykładem zniknięcia z radarów była tragedia rosyjskiego samolotu Tu-154, na pokładzie którego zginęło wielu artystów Chóru Aleksandrowa. Takie przypadki wzmacniają globalne niepokoje związane z lotniczymi incydentami w rejonach konfliktów.