Zabawa w chowanego jest popularna na całym świecie od dekad. Oprócz grupy uczestników, nie potrzeba do niej żadnych rekwizytów. Dlatego w ten sposób bawią się wszyscy, niezależnie od statusu społecznego. Niekiedy jednak czyjaś kryjówka jest na tyle kreatywna, że inni mają problem z jej odkryciem.
W Bangladeszu doszło do zdarzenia, które może być przestrogą dla wszystkich miłośników zabawy w chowanego. 11 stycznia w portowym mieście Chittagong grupa nastolatków zaczęła rozgrywkę. Zapewne nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie finał zabawy, o którym rozpisują się media na całym świecie. 15-letni Fahim schował się w kontenerze i nie znaleziono go tak długo, że po prostu zasnął.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Poszukiwania chłopca w porcie przestały mieć w pewnym momencie sens. Kontener został załadowany na statek handlowy płynący do Malezji. Pracownicy nie mieli pojęcia, że wewnątrz, oprócz towaru, znajduje się również 15-latek. Na szczęście Fahima udało się odnaleźć. Stało się to jednak dopiero 17 stycznia, czyli sześć dni od momentu rozpoczęcia zabawy w chowanego. Skuteczność kryjówki nastolatka zdecydowanie przerosła jego oczekiwania.
Sprawa Fahima wywołała ogromne poruszenie zarówno w Bangladeszu, jak i na arenie międzynarodowej. Nastolatek w wyniku zabawy mógł stracić życie. W kontenerze przebywał bez jedzenia i picia. Znaleziono go głodnego i odwodnionego. Niezwłocznie udzielono mu pomocy medycznej. Policja początkowo podejrzewała, że chłopiec był zamieszany w proceder handlu ludźmi.
On po prostu wszedł do kontenera, zasnął i znalazł się tutaj – powiedział minister spraw wewnętrznych Malezji Datuk Seri Saifuddin Nasution Ismail.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.