– Wysoki standard żywienia to szansa na szybszy powrót do zdrowia – oznajmił ostatnio premier Mateusz Morawiecki.
Jedną z obietnic Prawa i Sprawiedliwości jest poprawa jakości posiłków w szpitalach. Stąd pilotażowy program "Dobry posiłek", który ruszy już wkrótce.
Szpitale otrzymają dodatkowe środki, a NFZ zadba, by jakość żywienia była znacząco lepsza – zapewniła minister zdrowia Katarzyna Sójka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie jest tak: pacjenci regularnie publikują w sieci zdjęcia szpitalnych posiłków i bynajmniej nie robią tego, żeby się pochwalić.
Patrząc na większość zdjęć można dojść do wniosku, że to, co widzimy na talerzu, jest efektem przemyślanej strategii — im gorzej karmi się pacjenta, tym szybciej będzie chciał wrócić do domu. Czyli będzie miał większą motywację, by wrócić do zdrowia.
Żarty na bok, bo w tym przypadku można by raczej mówić o śmiechu przez łzy. Posiłki w szpitalach zazwyczaj są skromne i niesmaczne, a ich wygląd nie zachęca do jedzenia.
Czy program "Dobry posiłek" odmieni los pacjentów?
Będą sprawdzać, jak pachnie jedzenie w szpitalach
Ministerstwo Zdrowia chce, by szpitale monitorowały, co trafia na talerze chorych. W rządzie trwają prace nad nad projektem rozporządzenia, który zakłada, że szpital będzie musiał opracowywać jadłospis na co najmniej tydzień "zapewniając urozmaicenie potraw oraz zbilansowanie wartości składników odżywczych w diecie".
Na stronie internetowej szpitala ma się znaleźć nie tylko menu, ale i... fotografie posiłków (z najczęściej stosowanych diet).
Co więcej, szpitale mają wydelegować pracownika, który będzie... wąchać obiad.
Wyznaczona w szpitalu osoba dokonuje weryfikacji zgodności posiłku z jadłospisem oraz organoleptycznej oceny podstawowych parametrów każdego posiłku obejmującej świeżość produktów, temperaturę, zapach oraz wygląd i konsystencję tego posiłku - zapisano w projekcie rozporządzenia.
Pilotaż miałby obowiązywać do 30 czerwca 2024 r. Następnie nastąpi jego ocena, a rządzący zdecydują, czy program "Dobry Posiłek" wprowadzić we wszystkich szpitalach.