Antoni Macierewicz to kolejny polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością, który nie może się pogodzić z wynikiem październikowych wyborów parlamentarnych. Jego zdaniem decyzja wyborców, którzy zaufali partiom opozycyjnym i zagłosowali tak, że PiS nie może samodzielnie rządzić, będzie szkodliwa dla naszego kraju.
Na Twitterze (albo X) Macierewicz napisał o "likwidacji państwa polskiego i powołaniu centralnie sterowanej struktury europejskiej", krytykując decyzje dotyczące Unii Europejskiej oraz postawę polityków opozycji. Jeden z nich, profesor Marek Belka, były premier i szef NBP, wyjaśnił posła PiS jednym zdaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie możemy się dziwić, że Antoni Macierewicz i jego środowisko nie jest zadowolone z wyniku wyborów. Wszak Prawo i Sprawiedliwość straci wkrótce władzę i przejdzie do opozycji, a rządzić będą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica. Dla byłego ministra obrony oraz szefa sławetnej komisji smoleńskiej to fatalny scenariusz.
Tusk i komuniści z Lewicy mogą różnić się w niektórych kwestiach, ale w jednej są zgodni. Tą kwestią jest likwidacja państwa polskiego i powołanie centralnie sterowanej struktury europejskiej w formie totalnego państwa. W dłuższej perspektywie w sojuszu ze zbrodniarzami z Rosji - napisał Antoni Macierewicz.
Jego słowa, atakujące zarazem opozycję i jej szefa Donalda Tuska, a także uderzające w Unię Europejską i jej władze, nie spodobały się wielu. O jakiej "likwidacji państwa polskiego" i "sojuszu ze zbrodniarzami z Rosji" mówił były minister w rządzie Beaty Szydło? Tego nie wiemy. Ale wiemy, że dostał ostrą i celną ripostę od Marka Belki.
Ten napisał - cytując zarazem tweet Macierewicza - krótko i celnie o tym, co sądzi na temat wypowiedzi polityka PiS. Trafił w samo sedno?
Jak zripostował Marek Belka? Krótko, ironicznie i bardzo celnie. Napisał tak:
Imieniny obchodzą dziś Bogumił, Hubert, Sylwia, a także German. Niektórym, jak widać poniżej, do świętowania wystarczy jednak piąteczek.
Czyżby wspomniany "piąteczek" za bardzo dał się we znaki Antoniemu Macierewiczowi? Ciężko powiedzieć, bo do słów Marka Belki się nie odniósł. Ale słowa o "likwidacji państwa polskiego" nie padają z jego ust po raz pierwszy. A od wyborów, które odbyły się 15 października, Macierewicz zdaje się mówić tylko o tym.