Benedykt XVI doskonale pamiętał nie tylko o sukcesach swego poprzednika, lecz także – jego narodowości. Nic dziwnego, że zmarły papież-emeryt wiele razy zwracał się bezpośrednio do Polaków.
Benedykt XVI do Polaków. Co o nas sądził zmarły papież-emeryt?
Taka sytuacja miała miejsce między innymi 28 maja 2006 roku, czyli zaledwie rok od objęcia przez Benedykta XVI urzędu głowy Kościoła katolickiego. Ówczesny papież odprawiał wówczas mszę na Błoniach w Krakowie.
Przeczytaj także: Benedykt XVI nie żyje. Podano datę pogrzebu
Benedykt XVI, zwracając się do Polaków, przywołał osobę Jana Pawła II. Tytułując się jego następcą, zaapelował do rodaków poprzedniego papieża między innymi, aby dzielili się wiarą z przedstawicielami innych narodów europejskich. Nalegał, żeby robili to właśnie ze względu na pamięć o ich rodaku, który był w tym wyjątkowo skuteczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ja, Benedykt XVI, następca papieża Jana Pawła II, proszę was: (...) byście skarbem wiary dzielili się z innymi narodami Europy i świata, również przez pamięć o waszym rodaku, który jako następca św. Piotra czynił to z niezwykłą mocą i skutecznością – apelował do Polaków Benedykt XVI (Deon).
Przeczytaj także: Ostatnie zdjęcie Benedykta XVI. Tak wyglądał przed śmiercią
Na koniec ówczesny papież poprosił Polaków, aby pamiętali o nim w ich "modlitwach i ofiarach". Wyraził nadzieję, że będą robić to z taką samą żarliwością, jak miało to miejsce w przypadku Jana Pawła II.
Proszę was także, byście pamiętali o mnie w waszych modlitwach i ofiarach, tak jak pamiętaliście o moim wielkim poprzedniku, bym wypełnił misję powierzoną mi przez Chrystusa – prosił Polaków ówczesny papież (Deon).
Przeczytaj także: Odeszli w 2022 roku. Tych osobistości nie ma już wśród nas
Benedykt XVI zmarł w sobotę 31 grudnia, a swoje ostatnie chwile spędził w Watykanie. W chwili śmierci papież-emeryt miał 95 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.