Emerytowany papież podkreślił, że decyzja o abdykacji została podjęta wyłącznie przez niego. Nikt miał nie wywierać na niego nacisków i domagać się jego ustąpienia. Benedykt XVI ocenił, że z perspektywy czasu jego zachowanie było słuszne.
To była trudna decyzja. Ale zrobiłem to z pełną świadomością i w zgodzie z własnym sumieniem. Myślę, że postąpiłem dobrze. Mimo to, niektórzy moi odrobinę nadgorliwi przyjaciele, są tym faktem cały czas poirytowani – powiedział Benedykt XVI w rozmowie z dziennikiem "Peoples Gazette".
Benedykt XVI komentuje teorie spiskowe na swój temat
Po abdykacji Benedykta XVI światło dzienne ujrzały różne teorie dotyczące powodów tej decyzji. Niektórzy podkreślali, że miało to związek z ujawnionymi w 2012 skandalami seksualnymi w Kościele katolickim. Papież miał nie poradzić sobie z rozwiązaniem problemu.
Inni komentatorzy zwracali także uwagę na sprawę brytyjskiego biskupa Richarda Williamsona, który wielokrotnie negował Holocaust. To Benedykt XVI zniósł w 2009 ekskomunikę nałożoną na biskupa. Po tej decyzji spadła na papieża fala oskarżeń.
Wiele osób nie chciało zaakceptować mojego wyboru. Pojawiło się mnóstwo teorii spiskowych. Część ludzi nie wierzy, że dokonałem wyboru świadomie. Ale ja mam czyste sumienie – podkreślił Benedykt XVII.
W 2013 roku przestał być głową Kościoła. "Papież jest tylko jeden"
Benedykt XVI ustąpił ze stanowiska w 2013 roku. Emerytowany papież mieszka obecnie w Mater Ecclesiae, małym klasztorze w Watykanie, a jego następcą został papież Franciszek. Benedykt XVI podkreślił, że obecnie nie podejmuje już żadnych decyzji dotyczących Kościoła.
Nie ma mowy o dwóch papieżach. Papież jest tylko jeden – podkreślił Benedykt XVI.
Obejrzyj także: Historyczne spotkanie dwóch papieży
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.