Benjamin Keough zmarł w niedzielę w Calabasas w Kalifornii. Muzyk miał 27 lat. Nieszczęśliwą informację przekazał menadżer córki Lisy Marie Presley.
Jego matka jest całkowicie załamana i zdruzgotana, ale stara się być blisko trójki swoich pozostałych dzieci. Ona uwielbiała Benjamina, to była miłość jej życia – napisał w oświadczeniu Roger Widynowski, menadżer córki Lisy Marie Presley.
Benjamin był bardzo podobny do swojego dziadka, "króla rock and rolla". Poszedł także w jego ślady, rozpoczynając karierę muzyczną. W 2009 roku zawarł umowę na nagranie płyty o wartości 5 milionów dolarów.
Benjamin urodził się na Florydzie 21 października 1992 roku. Mieszkał w miejscowości Calabasas w hrabstwie Los Angeles. Jeden z ostatnich momentów, kiedy był widziany publicznie z rodziną, to 40-lecie śmierci Elvisa w 2017 roku.
Prawdopodobnie przyczyną śmierci było samobójstwo. Jak poinformował serwis TMZ, muzyk zginął od samobójczej rany postrzałowej.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz [ TUTAJ ]
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.