17 lat temu na Kostaryce kilkuletni chłopiec odkrył skamieliny. Kości leżały w strumieniu w pobliżu San Gerardo de Limoncito. Okazało się, że szczątki należą do gigantycznego leniwca, który żył na ziemi 5,8 mln lat temu.
Czytaj także: Rumunia. Odkrycie pod podłogą. Jest warte 12 mln złotych
Naukowcy z tego kraju twierdzą, że to przełomowe odkrycie. Według nich wcześniej nieznany gatunek leniwca może napisać na nowo historię kontynentu amerykańskiego.
Leniwiec miał wysokość około 3 metrów i ważył blisko 4 tony. Nowy gatunek został nazwany Sibortherium ka, co dosłownie oznacza "bestia z Sibo" w miejscowym języku.
Ważył około czterech ton i był roślinożerny. Uważamy, że stałby na tylnych łapach i łapami sięgał do koron drzew w celu zdobycia jedzenia– powiedział Ascanio Rincon, paleontolog z Instytutu Badań Naukowych w Wenezueli
Do podobnego odkrycia doszło także na terenie Stanów Zjednoczonych. Jednak kości, które tam znaleziono, są miliony lat młodsze od nowo odkrytego gatunku kostarykańskiego i delikatnie się różnią.
Czytaj także: Niesamowite odkrycie. Ma 100 milionów lat
Oprócz gigantycznego leniwca na Kostaryce znaleziono skamieniałości innych zwierząt. Wśród nich są trzy różne gatunki koni, wielbłąd, mastodont i dwa gatunki pekari, a także skamieniałości delfinów, krokodyli, żółwi, ptaków, ryb i gigantycznego pancernika.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.