Niewykluczone, że wandala sprowokowała kurtka z napisem "ratownik medyczny", która leżała na przednim fotelu pojazdu. Akcja musiała być jednak zaplanowana. Oprócz wybicia szyby, sprawca zostawił list. Jego treść jest wulgarna i przepełniona pogróżkami.
Wyp***j z naszego osiedla, roznosisz tylko zarazę. Następnym razem spalimy samochód i mieszkanie. Musisz się wyprowadzić z naszego bloku.
Są nadzieje, że sprawcę tej szkody uda się namierzyć. - Zabezpieczono monitoring. Nie widać na nim momentu zdarzenia, ale widać osobę, która niesie płytę chodnikową. Sprawa jest na policjii - powiedział Łukasz Kępka z firmy Luk Trans, w której pracuje pokrzywdzona kobieta.
Ratowniczka odczuwa strach
Kępka zrelacjonował również, że kobieta mocno przeżyła atak. Jest przestraszona i nie wie, co może stać się później. Groźby chuligana są poważne.
Firma Luk Trans chce przeprowadzić zbiórkę środków na naprawę auta. Wstępnie szkody oszacowano na 1500 zł.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.