Kamera samochodowa ciężarówki uchwyciła w amerykańskim stanie Floryda nieprzyjemne zdarzenie. Na filmiku widać, jak pod rozpędzonego tira nagle wjeżdża pojazd osobowy. Kierowca Lexusa wymusił pierwszeństwo na szybko jadącej ciężarówce.
Czytaj także: Gwiazdor jechał pijany 250 km/h. Zginęła kobieta
Wjechał pod rozpędzonego tira
Co więcej, po tym jak zmienił pas, nie dostosował się do prędkości ciężarówki, dlatego załadowany pojazd nie zdążył wyhamować. Na kierowcę SUV-a czekał przykry finał - tir z rozpędu zderzył się z jego pojazdem. Uderzenie zmiażdżyło tylną część lexusa.
Filmik został opublikowany w serwisie Reddit i wywołał lawinę komentarzy użytkowników. - Naprawdę nie mogę zrozumieć, jak można tak się śpieszyć, żeby wymuszać pierwszeństwo, a potem zaczynać "zamulać" - pisze jeden z komentujących.
I [kierowca SUV-a - przyp. red.] pewnie jeszcze myśli, że wina leży po stronie kierowcy tira. Szczyt bezmyślności - komentuje inny.
Inna technika jazdy
Instruktorzy nauki jazdy ostrzegają, że jedną z przyczyn takich kolizji jest niezrozumienie sposobu prowadzenia ciężarówki lub tira dla kierowcy samochodu osobowego. Nie rozumieją oni bowiem, że wielkie samochody muszą stosować inną technikę jazdy ze względu na gabaryty i masę pojazdu.
Przeciętna masa załadowanego tira wynosi 44 tony, a droga hamowania dla ciężarówki bez naczepy (sam ciągnik siodłowy) z prędkości 80 km/h to około 50 m. Duża masa pojazdu ciężarowego powoduje trzykrotnie dłuższą drogę hamowania niż pojazdu osobowego.
Eksperci apelują o rozsądek
Weźmy to pod uwagę, zanim wejdziemy na przejście dla pieszych, zanim wjedziemy rowerem na przejazd dla rowerzystów, ale również weźmy to pod uwagę, gdy zmieniamy pas ruchu naszym samochodem, a w lusterku widzimy rozpędzoną ciężarówkę.