Riad Haidar poinformował w środę, że pożegnał się z załogą po wielu latach pracy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej. Obecny posel Koalicji Obywatelskiej był ordynatorem oddziału neonatologicznego.
"Przyznam się, że inaczej wyobrażałem sobie koniec mojej, prawie 30-letniej, pracy w szpitalu. Spakowałem się, pożegnałem z załogą, Dyrekcja nie uznała za stosowne powiedzieć choćby: dziękuję. To smutne" - napisał Haidar na Faceboooku.
Polityk i lekarz podziękował też za wsparcie swoim fanom, Jurkowi Owsiakowi oraz Rzecznikowi Praw Obywatelskich.
Riad Haidar wyjaśnił w poście, że co prawda kończył mu się w grudniu kontrakt, ale dyrektor nie chciał go przedłużyć na kolejny rok. Poseł uważa, że jego zwolnienie miało charakter polityczny. "Dlaczego jeżeli już koniecznie dyrektor nie chciał przedłużać mojej umowy, nie ogłosił konkursu zanim umowa się skończyła, tak by zachować ciągłość? Zdaniem lekarza, taka decyzja jest niezrozumiała i niebezpieczna.
Pacjenci będą protestować przed szpitalem
"Dzisiaj, po tym co się stało, utraciłem całe zaufanie, którym darzyłem obecnego dyrektora wierząc naiwnie, że nie traktuje szpitala jako łupu, ale chce kontynuować to, co dobrze działa. Dzisiaj trudno mi sobie wyobrazić pracę pod tym kierownictwem. Przez prawie 30 lat udowodniłem, że przede wszystkim jestem lekarzem i zawsze dobro pacjentów stawiałem na pierwszym miejscu. Pan Adam Chodziński udowodnił, że wybiera partyjną dyscyplinę" - napisał Haidar.
Mieszkańcy Białej Podlaskiej i dawni pacjenci Riada Haidara będą w czwartek protestować przed szpitalem. Chcą by lekarz był nadal ordynatorem oddziału neonatologii.
Protest rozpocznie się w czwartek o godz. 15.45 przed bialskim szpitalem przy ul. Terebelskiej - informuje portal bp24.pl. W proteście ma wziąć udział ponad 3 tys. osób.
Interwencja Owsiaka i Bodnara
Placówką, w której pracował Haidar, kieruje Adam Chodziński, radny Zjednoczonej Prawicy. Został dyrektorem szpitala w Białej Podlaskiej w połowie listopada. W wywiadzie dla "Dziennika Wschodniego" zapewniał, że nie przewiduje żadnych rewolucji w placówce. Po tym, kiedy w mediach ukazała się informacja o zwolnieniu Haidara, władze szpitala wydały oświadczenie.
Wyjaśniają w nim, że lekarzowi skończyła się pod koniec grudnia umowa. Zaproponowano mu nową, na innych warunkach, jednak nie na stanowisku ordynatora. "W czasie najbliższych miesięcy zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko lekarza kierującego oddziałem. Na ten okres zostanie powołany pełniący obowiązki" - podkreślono w komunikacie.
W sprawie Haidara interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Zapytał dyrektora szpitala, "co doprowadziło do tego, że traci on cenionego specjalistę". Adam Bodnar w piśmie do Adama Chodzińskiego podkreśla dorobek Haidara i uznanie, jakim się cieszy. "Posiada wysoką wiedzę specjalistyczną, jest wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie medycyny" - pisze rzecznik i prosi dyrektora o wyjaśnienie decyzji.
Także Jurek Owsiak, który od lat współpracuje z lekarzem w ramach WOŚP, napisał list w obronie Riada Haidara.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.