Nagranie z łapanki opublikował Paul Ronzheimer, korespondent niemieckiego "Bilda". W biały dzień kilka furgonetek funkcjonariuszy bezpieczeństwa nagle zatrzymało się na ulicy, obok której protestowali obywatele przeciwni rządom Łukaszenki.
Przeczytaj także: Wyciekł tajny raport nt. koronawirusa. BBC ujawnia jego treść
Widać, jak uzbrojeni mężczyźni wysiadają z opancerzonych pojazdów, a następnie ruszają w kierunku tłumu. Obywatele reagują i się cofają, a niektórzy uciekają w przeciwnym kierunku. Jak jednak widać na nagraniu, nie wszyscy zdołali uciec - do ciężarówek zabrano co najmniej kilka osób.
To przerażające: dokładnie w momencie, w którym sfilmowałem w zeszłym tygodniu setki tysięcy pokojowych demonstrantów, siły bezpieczeństwa teraz podjeżdżają i aresztują demonstrantów na chybił trafił - relacjonuje na Twitterze reporter.
Protesty na Białorusi. Zatrzymano polskiego dziennikarza
Niedawno informowaliśmy o zatrzymaniu przez milicję Andrzeja Zauchy - dziennikarza stacji TVN. Oprócz niego tego dnia aresztowano także m.in. dziennikarzy i korespondentów Radia Swoboda, agencji Reuters, AP, TASS, RIANovosti, gazety Komsomolskaja Prawda oraz telewizji Belsat, a także BBC - informowała Wirtualna Polska.
Przeczytaj także: Przerażający widok. Rybacy powiadomili wojsko USA