Białoruski DJ puścił piosenkę. Trafił do aresztu

DJ Kirył Hałanau został zatrzymany w czwartek wieczorem przez białoruską policję. Prowadząc miejską imprezę, puścił piosenkę "Pieremien" ("Chcemy zmian") legendarnego Wiktora Coja. Nie spodobało się to lokalnym władzom.

BiałorusiniBiałorusini
Źródło zdjęć: © PAP | TATYANA ZENKOVICH
Gracjan Gołata

Białoruski DJ trafił do aresztu za włączenie niewłaściwej zdaniem władz piosenki. Do zdarzenia doszło 6 sierpnia w stolicy kraju. Kirył Hałanau i Uładzisłau Sakałouski pracowali jako dźwiękowcy na miejskiej imprezie, którą władze zorganizowały w ostatniej chwili. Miała ona na celu zablokowanie miejsca, w którym mogłoby się odbyć spotkanie opozycjonistów.

Na imprezie miała pojawić się Swiatłana Cichanouska. Kobieta jest opozycyjną kandydatką w wyborach prezydenckich. Politycy z Mińska uniemożliwili jej organizację wiecu w innym miejscu. W obawie przed prowokacjami zrezygnowała jednak z pojawienia się na imprezie poświęconej edukacji. W trakcie oczekiwania kandydatkę zabrzmiała piosenka Wiktora Coja "Pieremien" ("Chcemy zmian").

Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"

Utwór jest znany wszystkim osobom mieszkającym na dawnych terenach ZSRR. Rządowe wydarzenie nabrało opozycyjnego charakteru. Większość osób, która zgromadziła się pod sceną była zwolennikami Cichanouskiej. Mężczyźni odpowiedzialni za odtworzenie piosenki zostali aresztowani przez policję.

DJ trafił do aresztu. Wiedział, co może go spotkać

Niezależne media przeprowadziły z mężczyznami krótkie wywiady. Dźwiękowcy przyznali, że byli świadomi konsekwencji. Przyznali, że odtwarzając tę piosenkę, chcieli pokazać, że nadszedł czas na zmiany. Kirył Hałanau przebywa w areszcie, o czym poinformował media jego brat. Nie jest znane miejsce pobytu drugiego z mężczyzn.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę