Białoruskie MSZ poinformowało szefa polskiej misji dyplomatycznej w Mińsku Marcina Wojciechowskiego o "przypadkach prowadzenia zorganizowanej działalności przestępczej z terytorium Polski”. Nasz kraj uważa, podobnie jak inne kraje Unii Europejskiej, że ostatnie wybory prezydenckie na Białorusi zostały sfałszowane. W związku z tym Unia nałożyła na Białoruś sankcje gospodarcze.
Czytaj także: Białoruś. Milicja zatrzymała emerytów i lekarzy
Białoruś oskarża. "Zorganizowana działalność przestępcza z terytorium Polski"
Nie wiadomo, o co dokładnie chodzi białoruskiemu MSZ. Można jednak przypuszczać, że kością niezgody jest wspieranie przez Polskę protestów przeciwko Aleksandrowi Łukaszence. Polska ambasada w Mińsku opublikowała otrzymane oświadczenie.
Strona białoruska wyraziła zaniepokojenie w związku z potwierdzonymi i udokumentowanymi faktami zorganizowanej działalności przestępczej z terytorium Polski, przynoszącej uszczerbek życiu i zdrowiu białoruskich obywateli, bezpieczeństwu publicznemu, a także państwowemu i prywatnemu majątkowi na Białorusi – napisało białoruskie MSZ.
"Damy wam odpór!". Łukaszenka nie myśli o rezygnacji
Według placówki dyplomatycznej, do strony polskiej skierowano apel o wypełnianie międzynarodowych zobowiązań i podejmowanie kroków mających na celu "zakończenie działalności przestępczej" na swoim terytorium. Białoruscy urzędnicy podkreślili także fakt obowiązywania porozumienia między Polską i Białorusią w sferze walki z przestępczością. Według niego oba kraje powinny zwalczać wszelkie jej przejawy.
Jak podaje agencja BiełTa, Aleksander Łukaszenka podczas sobotniego przemówienia zwrócił się polskiego rządu. Nie wymienił jednak nazwy naszego kraju. Białoruski prezydent stwierdził, że żadne próby obalenia go nie przyniosą rezultatu.
Nie uda się Wam! Nie klękniemy przed Wami. Damy wam odpór. Nawet jeśli pozostalibyśmy sami i okrążeni ze wszystkich stron, to będziemy reagować. Zacznijmy więc współdziałać. My ze swej strony jesteśmy gotowi do współpracy – powiedział Łukaszenka.
Obejrzyj także: Szczyt w Brukseli. UE nakłada sankcje na Białoruś. Radosław Sikorski: "Skończyło się tak, jak zawsze"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.