Podlascy policjanci przeszukali mieszkanie w Białymstoku. Pies policyjny Armin, który uczestniczył w akcji, wskazywał przedmioty, w których wyczuł narkotyki. Były to m.in. szafki, komody, plecak, a także wypełniony środkami odurzającymi pluszowy miś.
Pies podszedł również do kobiety, która siedziała na podłodze i dotknął ją łapą. Okazało się, że 23-latka miała w bieliźnie schowane narkotyki. Łącznie zabezpieczono ponad 250 gramów marihuany i ponad 330 gramów amfetaminy.
Czytaj także: USA. Policjant podłożył narkotyki aresztowanej osobie
Białystok. Pół kilograma narkotyków w mieszkaniu. Cztery osoby usłyszały zarzuty
Mundurowi zatrzymali 4 osoby, które usłyszały zarzuty wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków. Wobec 19-latka, 36-latka i 23-latki zastosowano trzymiesięczny areszt, a wobec 20-latki dozór policyjny.
Zgodnie z kodeksem karnym, za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności - podkreśla Podlaska Policja.
Zobacz także: Wielki przemyt w Kolumbii. Zapakowali je w szczelne worki
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.