Jak informuje rzecznik Śląskiej Policji, odpady znajdowały się przy leśnej drodze w rejonie ulicy Królikowskiego w Bieruniu. Spacerowicza zaniepokoiła nie tylko substancja znajdująca się w porzuconych pojemnikach, lecz także wydobywający się z nich drażniący zapach.
Przeczytaj także: Wylewanie chemikaliów jak morderstwo? Szykują się zmiany w prawie
Odpady chemiczne w śląskim lesie. Prokuratura rozpoczęła postępowanie
Na miejsce udali się policjanci i strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemicznego. Na miejscu ustalili, że pojemników jest kilkadziesiąt, a część z nich posiada pęknięcia. Pobrali również próbki do badań, a znalezisko – zabezpieczono.
Przeczytaj także: Zmiany w segregacji śmieci. Rząd ma nowy projekt
Na razie nie wiadomo, która dokładnie substancja chemiczna znajdowała się w pojemnikach. Tajemnica zostanie wyjaśniona dopiero po przebadaniu próbek. Wtedy też eksperci ustalą, czy i na jaką skalę doszło do zanieczyszczenia środowiska.
W sprawie porzuconych pojemników zostało wszczęte śledztwo. Będzie ono prowadzone przez tyską prokuraturę, która spróbuje ustalić, kto jest odpowiedzialny za nielegalny proceder.
Przeczytaj także: Turcja śmietnikiem Europy? Narastający problem odpadów
Ewentualni świadkowie zdarzenia są proszeni o zgłoszenie się w celu złożenia zeznań. Mogą to zrobić poprzez kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bieruniu – sekretariat wydziału kryminalnego tel. 47 8527 280, e-mail: kryminalny@bierun.ka.polocja.gov.pl lub oficer dyżurny – stanowisko kierowania tel. 47 8527 255 e-mail: dyzurny@bierun.ka.policja.gov.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.