W światowych mediach zawrzało, gdy w Stanach Zjednoczonych pojawiła się informacja, że Bill Clinton trafił do szpitala. Dodatkowo okazało się, że były prezydent USA wylądował na OIOM-ie, co mogło wskazywać, że sprawa jest poważna.
Czytaj także: Dramat znanego medyka. "Borkoś" potrzebuje krwi
Bill Clinton w szpitalu
Wygląda jednak na to, że nie ma powodów do zmartwień. Stan zdrowia 75-latka podobno jest stabilny, a jego rzecznik zapewnia, że jest w dobrym nastroju.
Na razie oficjalnie wykluczono, że Clinton nie trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Podobno jest hospitalizowany z powodu sepsy, ale tego nikt nie potwierdził z jego otoczenia.
Jest pod ciągłą obserwacją. Po dwóch dniach leczenia jego liczba białych krwinek spada i dobrze reaguje na antybiotyki - zdradzili lekarze.
Bill Clinton był prezydentem Stanów Zjednoczonych w latach 1993-2001. Zastąpił Georga H.W. Busha, a potem na jego miejsce przyszedł George W. Bush.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.